Transmontania jest chyba w każdym z nas - wybieramy się za morza i przekraczamy najwyższe przełęcze, by przekonać się, że zmienieni przez czynniki zewnętrzne, pozostajemy w głębi swojej istoty wciąż tacy sami, wędrówka przydaje nam jedynie zmarszczek na twarzy. Kolekcjonujmy je, każda z nich jest śladem uśmiechu lub cierpienia. Macie lepszy pomysł? Dlatego ja zostaję przy Transmontanii, chociaż będzie tu coraz mniej o Sudetach i o Czechach.
Poniższy tekst dedykuję Najbliższym. Ich poświęceniu i cierpliwości zawdzięczam możliwość skorzystania z tej formy rekreacji, jaką jest zabawa słowami i obrazami, których źródłem są podróże po północnych obszarach Republiki Czeskiej. Dla nich też głównie piszę ten tekst. W tekście (zabawnie nazwanym przez właścicieli portalu "blogiem") notatki (równie zabawnie nazwane "postami") będą pojawiać się niekoniecznie w szyku chronologicznym - stąd warto czasem zajrzeć do notatek z wcześniejszych dni. Transmontania z czasem stała się też dla autora platformą, na której kontynuuje on, narażając na szwank swoją i tak nie najlepszą reputację, projekt artystyczny "Niska Rozdzielczość". Wszak to fotograf robi zdjęcie, nie zaś bezmyślny aparat. Zgodnie z tą regułą im mniej pikseli tym lepiej. Im mniej szkoły tym lepiej. Co byśmy zrobili bez prowokacji. Zapraszam.

[Some information should be given to those of friends, who do not speak Polish language - within the blog "Transmontania" the author presents his adventures and impressions from short and long trips, through the Czech Republic, and between two capitals: Prague and Wroclaw. The images and text, sometimes provocative, should be understood with carefulness. Although originally presumed for the route Wroclaw - Prague - Wroclaw, Transmontania now covers the wider spectrum of cultural interests of the author.]

niedziela, 23 października 2011

200 km/h

ICE 1651, w swoim biegu z Frankfurtu nad Menem do Drezna, dawną granicę pomiędzy RFN i NRD przekracza tuż przed czterdziestotysięcznym Eisenach. Gigantyczna operacja zjednoczenia zaowocowała niezwykle szybką linią kolejową. Wkrótce za oknem pojawia się Frauenkirche, symbol cierpień, jakie Niemcom zadała wojna... Kibicami opiekuje się lokalna policja.

ICE 1651

Lipsk

200 km/h

Frauenkirche

Kibice

piątek, 21 października 2011

Alois Negrelli

Alois Negrelli, EC 179, opuszcza Szczecin po południu, i zaledwie po godzinie zatrzymuje się w miejscowości Węgryujście. Niestety, nazwa ta figuruje tylko na mapie opracowanej przez geografów z Wojskowego Instytutu Geograficznego Sztabu Generalnego W.P. w 1945 roku. Angermuende leży w Brandenburgii, i jest ważnym węzłem kolejowym na trasie Berlin-Szczecin. EC 179 ma na swoim pokładzie czeską Nową Gastronomię, która cenami aspiruje do niemieckich pasażerów i mazowieckich Warsów. Dlatego, wsiadając w ten pociąg w Pradze możesz delektować się czeskim pilznerem. W końcu i tak dotrzemy do Pragi, tym razem przez Uście nad Łabą. Tak, tak, na miejscowość Usti też mamy swoją polską nazwę. Uście nad Łabą, Uście nad Orlicą. W ten sposób zamyka się pewien cykl, na który nie mamy pełnego wpływu.


Pilzner

Alois Negrelli, EC 179

Uście na Zachodzie

Stacja końcowa

Do Wrocławia

czwartek, 20 października 2011

Północ - Południe

Te miejscowości po obydwu stronach pobliskiej granicy, jeszcze niedawno skąpane w letniej zieleni, teraz okryte są już rankiem cienką warstwą zamarzniętej wody, uformowanej w fantazyjne, mikroskopijne kryształki.


Na północy

Równina

Z kotliny I

Z kotliny II

Kryształki I

Kryształki II

Na południu

czwartek, 13 października 2011

Wzgórze Vitkov

Zygmunt Luksemburski dogadał się z papieżem Grzegorzem XII co do krucjaty przeciwko husytom. Wcześniej w Rzymie udało się spalić Jana Husa. We Wrocławiu niechciany król czeski przygotował swoje niemieckie wojska i wkrótce wyruszył na ich czele by odzyskać należny mu tron - zgodnie z ówcześnie obowiązującym prawem. Jan Żiżka przepędził Luksemburczyka z Pragi, a Czesi ponad 500 lat później postawili Janowi gustowny pomnik. Początkowo monument miał służyć również upamiętnieniu Korpusu Czesko-Słowackiego, który dał tęgiego łupnia bolszewikom w czasie pierwszej wojny światowej. Jednak stało się inaczej - w cieniu ogona wielkiego wierzchowca Żiżki spoczęła mumia Klementa Gottwalda, wystawiona na widok publiczny. Niestety mumia psuła się i trzeba było ją spalić. Prochy pierwszego sekretarza pozostały na Vitkovie do 1990 roku. Pozostały za to na stałe piękne rzeźby żołnierzy wyzwolicieli. Ceteris paribus.

 Jednooki wódz

 W kierunku Petrina

 Żiżkov

 Monument

 Wyzwoliciele I                            Wyzwoliciele II

Wyzwoliciele  III                            Wyzwoliciele IV

Lew



środa, 12 października 2011

Thomas Woodrow Wilson i jego dworzec

Przymierza sa zawiązywane i rozwiązywane, przypominamy sobie o sprawach oczywistych, by zaraz o nich zapomnieć. Może czasem lepiej nie pamiętać? To Wilson nakreślił czternaście punktów, w wyniku których powstały samodzielne byty państwowe pomiędzy obszarem Niemiec, Austrii i Rosji. Wkrótce nasi zachodni sąsiedzi, kwadrans po pierwszej w nocy, w połowie kwietnia 1922 roku, wprowadzili naszego wschodniego sąsiada do polityki światowej i pozostali mu wierni przez długie lata. Póki co możemy odpocząć na reklamowych kanapach rozstawionych przez duży skandynawski koncern w holu praskiego dworca.

Wilson

Hlavni I

 Hlavni II

Kanapy

wtorek, 11 października 2011

Ucieczka hemisfery

Nasza hemisfera nieodwołalnie odwraca się od Słońca, by wkrótce zapewnić naszym kolejom obfite opady śniegu w okolicach Przełęczy Międzyleskiej  - czes. Mladkovské sedlo, 534 m n.p.m. Świadomość tej nieodwołalności przywodzi na myśl wyświechtaną figurę literacką "Ars longa...". Trudno się z nią nie zgodzić. Wsie położone po obu stronach masywu górskiego oddzielającego Czechy i Polskę przygotowują się do zimy, a my zamykamy za sobą, czasem cicho, a czasem z trzaskiem i fasonem, kolejne etapy egzystencji. Na szczęście rozweseli nas niska, ale za to barwna rozdzielczość. Precz z obniżonym nastrojem!



Nastrój 435                                            Nastrój 518


Nastrój 7812                                          Nastrój 8521


Nastrój 234                                            Nastrój 315


wtorek, 4 października 2011

Autobus zastępczy

Liza była ładną dziewczyną. Coś wschodniego, a może sefardyjskiego sprawiało, że chciało się na nią patrzeć. Zawadiaka z Wrocławia wiózł ją gdzieś z południa Europy, by pokazać piękną zdobycz rodzicom. W pociągu rozmawiali po angielsku. Było wesoło. Było wesoło jeszcze w czeskim autobusie zastępczym - "bo się wam maszyna popsuła, o!" - podkreślił sympatyczny skądinąd czeski konduktor. Wam też się psują - pomyślałem, po czym dalej ruszyliśmy już naszym pociągiem przez ziemię kłodzką. Liza ucichła zaraz za Międzylesiem, pierwszym i ostatnim przyzwoitym punktem infrastrukturalnym na tej trasie. Patrzyła na ruiny stacji w Krosnowicach, na to co zostało ze stacji w Ławicy, na zdewastowaną stację w dawnym znanym uzdrowisku  śląskim - Długopolu, na to co pozostało ze świetności dworca w Kłodzku, na oblepione papą i zabite deskami budynki kolejowe w Bardzie. Widać było, że w tym nowym dla niej kraju czuje się niepewnie. Zawadiaka starał się być zabawny, a to mijana stacja była squotem, a to toaletą, lub kryjówką rabusiów. Liza milczała do końca podróży. Być może podniósł ją na duchu widok nowego peronu we Wrocławiu.

 Zastępczy I

 Zastępczy II

 Międzylesie, stacja graniczna

Ławica - stacja za-graniczna

 Krosnowice

 Infrastruktura skomplikowana

Ulga - coś robią - coś robimy

niedziela, 2 października 2011

Infrastruktura kolejowa

Niemieccy inżynierowie, jeszcze zanim nadeszły na Dolny Śląsk nowe zwyczaje, narodowe i socjalistyczne - ładnie ujęte, prawda? - a więc zanim tak się stało, niemieccy architekci zaprojektowali na kolejowej trasie Wrocław - Kłodzko szereg budynków stacyjnych. Ich kształt, rozkład pomieszczeń, strona formalna i funkcjonalna nawiązywał do górskiej architektury, zaś rozwiązania techniczne odwzorowywały najlepsze przykłady dworców berlińskich i wiedeńskich. Linia miała liczne odgałęzienia, które zapewniały mieszkańcom ziemi kłodzkiej sprawną komunikację z najważniejszym w okolicy i znanym w całych Niemczech miastem - Kłodzkiem. Dziś menedżerowie z Mazowsza czekają, aż ślady nikomu niepotrzebnej przeszłości, bez niczyjej pomocy znikną z powierzchni ziemi. Czasem ktoś litościwie, acz nierozumnie pomaluje na flagowy niebieski kolor naszych kolei budynki zaprojektowane przez artystów tak, by współgrały z krajobrazem gór i uzdrowisk - czerwona cegła, skośne dachy, drewniane detale. Co wy na to?

Infrastruktura I

Infrastruktura II

Infrastruktura III

Infrastruktura IV

Infrastruktura V

 Infrastruktura VI

 Litość