Paryski dworzec północno - zachodni, Paris Montparnasse. Nie przeszkadzają nam te gołębie. W ich towarzystwie pijemy kawę, w tej samej knajpce co kiedyś. Na szczęście rozwiązaliśmy problem z miejscówkami. Nie pojedziemy wprost do Irun - jak zwykle zabrakło wolnych miejsc w bezpośrednim pociągu do Hendaye, i musimy przesiąść się w Bordeaux na pociąg regionalny. Szybka podróż - odległość blisko 600 kilometrów przebyliśmy w niecałe cztery godziny. Kolejka Francuzów do wagonu restauracyjnego wylewała się do sąsiedniego wozu. Odczekaliśmy do 14.00 i poszliśmy na piwo - Wendelinus ma 6,8 % alkoholu, a wciąż przypomina piwo...
Montparnasse
Bardzo szybki
Przez Bordeaux
Restauracyjny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz