Kiedy wchodziłem do kościoła przy ulicy Karmelickiej, w środku było pustawo. Ale tylko przez chwilę. Wszyscy chcieli zobaczyć małego Jezusa, ubranego w kolorową, złocistą szatkę. Gdzie jest granica? Dlaczego tak? Trywialne pytanie, nieprawdaż? Obrócone przez wielkich i małych tysiąc razy. Ale wciąż niezwykle zajmujące. Popatrzcie.
Fotografie I
Fotografie II
Obraz
Szatka I
Szatka II
Kwiaty dla Jezulatka
Zakaz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz