Któż z nas postawiony przed takim wyborem nie wybrałby życia? Cóż na to poradzę, że cenimy tę jędrność świata bardziej niż kilka kawałków papieru? Cóż na to poradzę, że i one, dostawszy się w nasze ręce, tak często wypadają z niezgrabnych dłoni i dziurawych kieszeni wprost na brudną jezdnię? Zostawiamy je tam innym, niech grzebią w błocie szukając jeszcze i tych monet, które do nas nigdy nie należały. Niech żyje życie!
Slavia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz