Cóż miałem dalej robić? Wciąż i dalej zagłębiać się w świat spoconych dłoni, uścisków, deklaracji? Kto chciałby dalej... Nie mam dzisiaj pod ręką wiosennej Pragi, jest tylko jesienny Wrocław, kilka osób, to i tak wiele. Powrót do siebie jest kosztowny, pewnie niektórzy z was wiedzą jak bardzo.
Plac Warszawy, Paryż
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz